Zróbcie sobie coś pysznego. I
to będzie szybko. I musi się udać, bo mnie się udało. Na pewno macie w domu:
- kilka jabłek (u mnie 5 niewielkich)
- ½ kostki masła + do
wysmarowania naczynia
- ½ szklanki cukru
- ½ szklanki mąki pszennej
- cynamon
- cukier waniliowy
- 2 garstki płatków
migdałowych (niekoniecznie)
- garść rodzynek
(niekoniecznie – ja nie dałam, bo mi się zapomniało je zawczasu namoczyć)
Naczynie żaroodporne
nasmarowałam masłem. Grubą warstwę położyłam na dno naczynia i tak na półtora
centymetra wysokości ścianek. Jabłka, obrane i pozbawiona gniazd nasiennych pokroiłam
w plasterki, podzieliłam na dwie porcje i pierwszą, dość bezładnie, poukładałam
w naczyniu. Posypałam cynamonem, cukrem waniliowym, a następnie rozkruszyłam w
dłoni trochę płatków migdałowych i też rozsypałam na jabłka. Teraz położyłam
drugą warstwę jabłek i posypałam tym wszystkim co wcześniej. Warstwy jabłek
można także posypać rodzynkami. Można zrobić więcej warstw jabłek. Ja jednak
byłam pewna, że mi ten deserek nie wyjdzie, więc jak dam mniej jabłek to będzie
mniejsza strata :-)))).
Następnie w misce połączyłam,
metodą ugniatania, składniki na kruszonkę, po czym rozkruszyłam ją na jabłka. Rozkruszyłam
to jednak nie jest najlepsze określenie, bo masa była dość lepka. Po prostu
urywałam po kawałku i rozkładałam na owocach.
Piec nagrzałam do 150 st. C
i wstawiłam na 45 minut + 10 minut grzałka górna i termoobieg dla zrumienienia
i wstawiłam na 45 minut + 10 minut grzałka górna i termoobieg dla zrumienienia
Wystawiłam
z pieca i wytrzymałam tylko tyle, by już nie parowało. Od razu musiałam
sprawdzić co mi z tego wyszło. Obok dodałam nieco bitej śmietanki.
Ale mi
wyszło!! Jeszcze nie wiem jak smakuje gdy całkiem wystygnie i obawiam się, że
mogę nie zdążyć spróbować, bo moi panowie podążyli, za aromatem cynamonu, do
kuchni.
Jakbym Cię nie uwielbiała wcześniej to tym wpisem wpadłabym na całego;))
OdpowiedzUsuńMoże nawet takie kulinarne beztalencie to zrobi, a to pyszne jest:)
;-))) To Ci powiem, że sprawdza się także ze śliwkami i rabarbarem;-))))
OdpowiedzUsuńa co dodać, żeby doopa nie rosła?;)
OdpowiedzUsuńHm.... mniej kruszonki więcej owoców? ;-))))
Usuńwreszcie mam przepis na kruszonkę :))
OdpowiedzUsuń;-))) Prościzna trzeba przyznać, a ja wcześniej nie próbowałam
Usuń