Danie do przygotowania bardzo szybko. Na lekki obiad lub
kolację. Naprawdę pyszne!
Przepis widziałam na jakimś filmiku i odtwarzałam z pamięci, trochę modyfikując.
Przepis widziałam na jakimś filmiku i odtwarzałam z pamięci, trochę modyfikując.
Naczynie żaroodporne trzeba wysmarować oliwą z oliwek. Następnie
całe wnętrze, wraz z bocznymi ściankami wyłożyć plasterkami szynki parmeńskiej. Parmeńską można
zastąpić schwarzwaldzką albo boczkiem
długodojrzewającym. Na boczek poukładać świeży
szpinak. Trzeba go po umyciu dokładnie osuszyć i poodrywać listkom ogonki. Szpinak skropiłam sosem tabasco, ale nie jest to
niezbędne. Posypałam także plasterkami czosnku.
Też się przy tym składniku nie upieram, ale bardzo lubię. No i czosnek dobrze
się ze szpinakiem komponuje. Teraz czas na najtrudniejszy moment przygotowania
potrawy. Do miseczki należy wbić jajka
tak, by żółtka pozostały nienaruszone. Mnie, oczywiście ta sztuka się nie
udała. Następnie jajka wylewamy na szpinak. Lekko solimy. Na każde żółtko (u
Was, na pewno pozostające całkiem całe) nalewamy po małej łyżeczce śmietanki. To uchroni żółtka przed zbyt szybkim ścinaniem się.
Całość posypujemy startym żółtym serem.
Ja użyłam tartej mozzarelli.
Wstawiamy do nagrzanego do 180 st. C piekarnika.
Na jakieś 20-25 minut. Trzeba sprawdzić czy białka się ścięły.
Danie gotowe. Smacznego bardzo.
Na jakieś 20-25 minut. Trzeba sprawdzić czy białka się ścięły.
Danie gotowe. Smacznego bardzo.
mniam:)
OdpowiedzUsuńlubię Twoje przepisy:))