poniedziałek, 7 stycznia 2013

Śledzie smażone w zalewie octowej

Mogą być śledzie zielone (czyli niesolone), ale mogą być też płocie, okonie…
Ryby sprawione czyli bez….tego w środku i głów. Dokładnie wypłukać, osuszyć ręcznikiem papierowym. Podzielić w poprzek na pół. Nasolić , oprószyć pieprzem czarnym, mielonym. Otoczyć w mące. Smażyć na bardzo gorącym tłuszczu, dużej ilości. Muszą się obsmażyć szybko i się nie rozpaść. Ryby wystudzić.
Przygotować zalewę octową: zagotować 1 szklankę octu 10-cio % i 3 szklanki wody, wraz z ziarnami gorczycy, pokrojonymi 2-3 cebulami, łyżeczką czubatą cukru, kilku ziarnami ziela angielskiego i czarnego pieprzu. Gdy zawrze pogotować jeszcze ze 2 minuty. Ryby poukładać w naczyniu albo kilku słojach i zalewać je gorącą jeszcze zalewą dbając, by do każdego słoja trafiło trochę przypraw i cebuli. Od razu zakręcać słoje. Postawić w chłodnym miejscu.
Po 5 dniach można pierwszy słoiczek odkręcać. Reszta najlepiej niech trafi do lodówki. Może postać miesiąc albo i dłużej

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz