Kiedyś pisałam o szaszłykach – z polędwicy wieprzowej.
Dziś trochę inaczej. Moim zdaniem bardziej aromatycznie.
Można doprawić tym, co lubi się najbardziej. Do tego przygotowałam zieloną
surówkę i sos czosnkowy.
Na 8 - 9 szaszłyków:
- 0,5 kg
wołowiny gulaszowej
- 2 małe cebule
- paczka boczku wędzonego w cieniutkich plasterkach
- 16 - 18 sztuk suszonych śliwek
- 1 czerwona papryka
- 1 jajko
- przyprawy
Na surówkę:
- 2, średniej grubości, pory
- 3 gałązki selera naciowego
- ½ pęczka koperku zielonego
- 1 winne, twarde jabłko
Na sos:
- 2 łyżki jogurtu greckiego
- 1 łyżka majonezu
- sok z cytryny
- 1-2 ząbki czosnku.
Wołowinę mielimy. Tu mała dygresja. Oczywiście można kupić gotową mieloną wołowinę. Jednak kto wie, co tak naprawdę zostało zmielone? Ograniczeniem jest …. fantazja producenta i ostrość noży w maszynach do mielenia. Wołowina gulaszowa to duże kawałki, z różnych części krowy. Oczywiście nie mamy pewności, że to mięso pozbawione jest całkiem chemii, ale zmniejszamy prawdopodobieństwo napompowania wodą i dodanie dziwnych rzeczy, które kolorem przypominają śliczną wołowinę.
Wołowinę mielimy. Tu mała dygresja. Oczywiście można kupić gotową mieloną wołowinę. Jednak kto wie, co tak naprawdę zostało zmielone? Ograniczeniem jest …. fantazja producenta i ostrość noży w maszynach do mielenia. Wołowina gulaszowa to duże kawałki, z różnych części krowy. Oczywiście nie mamy pewności, że to mięso pozbawione jest całkiem chemii, ale zmniejszamy prawdopodobieństwo napompowania wodą i dodanie dziwnych rzeczy, które kolorem przypominają śliczną wołowinę.
Mielimy więc mięso wraz z dwiema cebulkami. Do mięsa
dodajemy surowe jajko, 2 łyżki zimnej wody, sól, ostrą paprykę w proszku,
zmiażdżony czosnek i … no właśnie zioła i przyprawy, które lubimy. Może być
łyżka przyprawy do kebaba, ale może też być po szczypcie kminu, imbiru,
tymianku i co tam jeszcze przyjdzie Wam do głowy, co kojarzy się z aromatycznym
mięsem. Mięso ma być pikantne, pachnące. Bardzo dokładnie wyrabiamy ręką na jednolitą masę. Odstawiamy.
Przygotowujemy paprykę: tniemy w niedużą kostkę. Na patelni
rozgrzewamy oliwę, wrzucamy kostki papryki, lekko solimy, posypujemy
tymiankiem. Jak tylko się zeszkli przekładamy do miseczki i dajemy się jej
ostudzić.
Śliwki zalewamy gorącą wodą – na 10 minut, po czym wylewamy
na sito i odsączamy.
Plasterki boczku przekrawamy wzdłuż na pół, tworząc w ten
sposób węższe. W boczek zawijamy śliwki: jeden plasterek – jedna śliwka.
Przygotowujemy patyczki do szaszłyków. Nakładamy po kolei:
papryka – boczek ze śliwką – kulka mięsa mielonego (wielkości sporego orzecha
włoskiego, mniej więcej takiej samej wielkości jest zawijaniec z boczku i śliwki)
– papryka – boczek … itd.
Przygotowane szaszłyki układamy na jakiejś tacy, skrapiamy
oliwą z oliwek i niech czekają.
Teraz przygotowujemy sos czosnkowy, mieszając po prostu
jogurt z majonezem i zmiażdżonym czosnkiem i dodając sól, pieprz mielony i
szczyptę cukru. Odstawiamy do lodówki.
Surówka: pory kroimy w cieniutkie plasterki, a
następnie…czochramy tak, by plasterki rozpadły się na krążki. Seler naciowy
obieramy (dla niewtajemniczonych: obiera się z włókien, jak rabarbar) i kroimy
w cieniutkie plasterki. Wrzucamy do porów. Jabłko bez skóry ścieramy na tarce o
dużych oczkach i także dodajemy. Pół pęczka koperku siekamy, wrzucamy do
poprzednich składników. Dodajemy trochę soli, trochę cukru i sok z cytryny.
Wszystko dokładnie mieszamy, najlepiej ręką, by nie miażdżyć składników. Odstawiamy
do lodówki.
Wracamy do szaszłyków: rozgrzewamy na patelni olej,
delikatnie przekładamy szaszłyki (póki się mięso nie zetnie łatwo spada z
patyków), osmażamy mocno ze wszystkich stron. Przekładamy do naczynia
żaroodpornego bądź na blaszkę. Podlewamy odrobiną tłuszczu z patelni i
wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180 st., najlepiej włączając funkcję grill, na
ok. 10 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz