Przepis jest wyjątkowy. Dostałam go od mamy męża córki, E. i
uznałam, że nie jestem w stanie zachować go tylko dla siebie.
Kurczaka można w ten sposób przyrządzić nie tylko na Święta.
Wydaje mi się, że wręcz powinno się zrobić próbę generalną wcześniej. Kapitalnie
sprawdzi się w ferworze porządków, natłoku „spraw do załatwienia”, w przerwie między
zakupami świątecznymi czy po wykonaniu spiętrzonych obowiązków służbowych (nie
polecam w przerwie na lunch).
Kurczaka bardzo starannie umytego układamy na dnie naczynia,
najlepiej szklanego.
Dodajemy goździki, cynamon, skrapiamy cytryną. Tak przygotowanego kurczaka zalewamy:
- szklanką wina białego,
- szklanką wina czerwonego,
Dodajemy:
- 100 ml ginu,
- 100 ml koniaku,
- 200 ml smirnoffa
- 50 ml białego rumu
- 150 ml tequili - obowiązkowo!!!!
Przygotowanie jest dziecinnie proste: Potrawy nie musimy poddawać obróbce cieplnej. Ani gotować , ani piec , ani nic zupełnie.
Kurczaka wywalamy, bo jest zbędny.
Natomiast ..... sos... mmmmm...sos jest wyśmienity...paluszki lizać!
P.S. Kurczak musi być martwy, bo inaczej bydle sos wypije !!!
SMACZNEGO :)
Dodajemy goździki, cynamon, skrapiamy cytryną. Tak przygotowanego kurczaka zalewamy:
- szklanką wina białego,
- szklanką wina czerwonego,
Dodajemy:
- 100 ml ginu,
- 100 ml koniaku,
- 200 ml smirnoffa
- 50 ml białego rumu
- 150 ml tequili - obowiązkowo!!!!
Przygotowanie jest dziecinnie proste: Potrawy nie musimy poddawać obróbce cieplnej. Ani gotować , ani piec , ani nic zupełnie.
Kurczaka wywalamy, bo jest zbędny.
Natomiast ..... sos... mmmmm...sos jest wyśmienity...paluszki lizać!
P.S. Kurczak musi być martwy, bo inaczej bydle sos wypije !!!
SMACZNEGO :)
Ty szaleńcu! A ja się zaczynałam zastanawiać, skąd ja tyle chlania wezmę:))
OdpowiedzUsuńKradnę i podaję dalej ( z zaznaczeniem skąd:)))
;-)))))))))))))))))))))
Usuń